moli - 2011-11-05, 17:28 Temat postu: Niecka basenowa Witam! Jestem studentem Budownictwa na Politechnice Śląskiej. Zarejestrowałem się na tym forum aby uzyskać pomoc w projekcie. Mianowicie muszę przygotować projekt technologii wykonania niecki basenowej o wymiarach ok. 25x13m. Niestety literatura bardzo skąpo porusza temat niecek basenowych dlatego pomyślałem, że może mi pomóc ktoś z doświadczeniem w branży. Mój problem polega na tym iż muszę zapobiec skutkom skurczu betonu. Nie chciałbym zagłębiać się w skład chemiczny mieszanki betonowej oraz wszelkiego rodzaju zbrojenia zapobiegające skurczowi. Problem ten chcę rozwiązać za pomocą dylatacji, niestety nie wiem w jaki sposób można je wykonać. Znalazłem rozwiązanie dla zbiorników wodnych sugerujące, że płytę denną zbiornika należy podzielić na mniejsze płyty (np 5x5m) całkowicie od siebie oddylatowane, jednak czy jest to możliwe kiedy płyta denna wykonana jest na podbetonie w spadku? A może wykonać nacięcia płyty wylanej w całości za pomocą specjalnych pił w kilka godzin po uformowaniu mieszanki? Jak to się jednak ma do otuliny prętów i w ogóle prętów jeżeli znajdują się ona 4cm niżej? Inne rozwiązanie nie przychodzą mi do głowy oraz nie potrafię takowych znaleźć. Wydaje się że pierwsza opcja jest najlepszym rozwiązaniem, ale po jej wyborze pojawiają się kolejne problemy. Nie mogę zrobić dylatacji przy ścianach niecki ponieważ są one połączone z płytą denną (nie posiadają własnego fundamentu) dlatego konieczne jest oddalenie dylatacji podłużnej płyty dennej od ściany. I jeszcze ważna kwestia dylatacji pionowej ścianek niecki... w jakich miejscach ją dać? czy naroża basenu powinny być oddylatowane? Chyba nie skoro przewiduje się tam zbrojenie narożne... Najbardziej banalne pytanie, jednak trudne dla kogoś kto nigdy nie był na budowie... W jaki sposób wykonuje się taki dylatacje? Przypuszczam że w trakcie lub przed betonowaniem umieszcza się w miejscach przeznaczonych na dylatację np, płytę pilśniową a następnie wyciąga po związaniu mieszanki? Może trochę namieszałem... Ogólnie rzecz biorąc, muszę zrobić coś aby zapobiec pękaniu betonu. Prowadzący zasugerował żebym nie zagłębiał się w dobór mieszanek betonowych, które mają ograniczony skurcz do minimum oraz w sposób pielęgnacji, tylko skupił się na dylatacjach. Problem w tym że kompletnie nie mam pojęcia czy to jak ja sobie to wyobrażam faktycznie się tak wykonuje. Mam nadzieję, że ktoś z forumowiczów miał z tym styczność i zechce się podzielić swoimi doświadczeniami. Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś odpisze. Pozdrawiam kron - 2011-11-07, 07:41 To pytanie raczej do inżyniera, niż do wykonawcy. |
