Kurcze pomóżcie! Za jakiś czas są walentynki, a ja nie wiem co kupić chłopkowi. Oni to mają dobrze, bo kupią kwiatka i już, a dziewczyny się muszą męczyć.
Ja tam myślę, że w walentynkach w ogóle nie powinno chodzić o prezenty, tylko o obecność drugiej osoby przy nas. Ale niestety rządzi nami jeden wielki konsumpcjonizm i zapomina się o rzeczach ważnych, a uwagę zwraca się tylko na to by dostawać. A szkoda.
My z moim chłopakiem po prostu gdzieś wychodzimy w walentynki. Zawsze je obchodzimy, ale z prezentami się już nie wygłupiamy, bo najważniejsze jest dla nas, że mamy siebie:).
Prezent ma być po prostu symboliczny,nie musi to byc wcale nic wymyślnego. Możesz go np zabrać w jakieś fajne miejsce,ważne zebyście ten czas spędzili po prostu razem,to w końcu najważniejsze.
Ja mogę napisać jaki prezent sprawiłam swojemu narzeczonemu z okazji walentynek w tym roku ;) Wynajęłam elegancki apartament w Trójmieście na weekend - udało mi się znaleźć z widokiem na morze. Spędziliśmy romantyczne mini wakacje.
Za dnia zwiedzaliśmy Gdańsk a wieczorem poszliśmy do kameralnej restauracji na kolację przy świecach.
Narzeczony był wprost zachwycony.
Pomysł z apartamentem rzeczywiście świetny. My w Walentynki akurat oboje pracowaliśmy do późna, ale takie prezenty można sobie przecież robić każdego dnia, nie potrzebna jest do tego konkretna okazja.
A zastanawialiście się może nad zakupem czegoś praktycznego? Jak na przykład jednej z takich koszulek:
http://www.megakoszulki.pl/
Moim zdaniem prezent fajny i modny tak więc każdy na pewno powinien być z prezentu zadowolony ;)
Pozdrawiam.
Ja też byłabym za opcją z wyjazdem :) Większośc z nas na co dzień nie ma dla siebie tyle czasu, ile by chciała. Taki weekend może pomóc to nadrobić.
Jeśli odpowiednio wcześnie zarezerwujemy nocleg (polecam wyszukiwarki w stylu tej: http://www.hotele.pl). Taki wyjazd nie musi nas wcale zbyt wiele kosztowac.
Wyjazd to świetna opcja,można spędzić ten czas tylko we dwoje,romantycznie i nie przejmując się niczym. Chyba każdy z nas chciałby takie Walentynki i i nie tylko, bo okazja do wyjazdów może zdarzać się znacznie częściej jak chociażby podczas każdego weekendu:)
Zależy czy to ma być jakiś drobiazg czy chcesz naprawdę zrobić wrażenie.
Jeśli wolisz wykpić się jak najmniejszym kosztem, to proponuję ugotować coś dobrego albo ewentualnie kupić mu kartkę lub jakiegoś miśka.
Ale jeśli wolisz coś z pompą i masz na to znacznie więcej funduszy to może kup wycieczkę weekendową w jakimś romantycznym miejscu? Na przykład w Pradze: http://www.qtravel.pl/rai...327?query=praga
To by było dopiero coś, nie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach