To prawda - ja zawsze doceniam jak mój mężczyzna coś dla mnie przygotuje, tym bardziej, że wiem, że nie lubi spędzać dużo czasu w kuchni. W tym roku na rocznicę przygotował mi kolację oraz kupił plecak vintage, którym się wcześniej zachwycałam. Czasami takie proste gesty więcej znaczą niż wyszukane prezenty.
Ja swojej Walentynce kupiłem między innymi fajna monetę z Napoleonem i Walewską. Zarąbiste wzornictwo i świetne wykonanie. Czytałem jak powstają takie monety [https://www.mennica.com.pl/monety-i-numizmaty/jak-powstaja-monety-i-numizmaty]. To armia ludzi i wiele różnych prac. Dzięki nim powstają później takie dzieła sztuki.
Ja jako kobieta chciałabym dostać coś niezbyt wyszukanego, a praktycznego - biżuterię, bieliznę, torebkę: http://www.brytyjka.pl/torebki-cat-2.html czy perfumy. No i oczywiście miło byłoby pójść na romantyczną kolację :) To wyjątkowe święto, więc niespodzianki są mile widziane!
A takie pytanie poza konkursem. Obchodzicie walentynki z własnej, nieprzymuszonej woli, czy po prostu dlatego, że czujecie przymus ze strony społeczeństwa, mediów, marketingowców, etc.?
Tylko że naprawdę można te okazje znaleźć samemu, a nie podporządkowywać się do tych odgórnie narzucanych przez świat komercji i marketingu, nie uważasz?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach